Tuesday, February 26, 2013

Marchewkowe wstążki z prażonym siemieniem lnianym


Wszelkie znaki na niebie i ziemi mówią, że surowe warzywa i owoce są najzdrowsze i najlepsze dla naszego organizmu. Zdrowie zdrowiem ale liczy się też smak. Czytałam nawet ostatnio, że porcja trawy dostarcza tyle samo witamin co taka sama ilość brokuł, marchewki i trzeciego warzywa, którego nazwy już nie pamiętam razem wziętych.Czy to oznacza, że mam przerzucić się na jedzenie trawy? Jeżeli okaże się smaczna to czemu nie? Zdrowe jedzenie powinno być przede wszystkim smaczne, bo jeśli takie nie będzie to na pewno nie wrócimy do niego po raz drugi. A na co mi długie lata życia jeżeli każdy dzień ma być naznaczony katorgą kolejnego posiłku? Dlatego od jakiegoś czasu poszukujemy aurea mediocritas, tj. złotego środka - co w praktyce oznacza harmonię między smakiem i zdrowiem, jakie niesie ze sobą każda potrawa. Stąd przedstawiamy wam dziś soczyste wstążki marchewki, skąpane w oliwie z oliwek i chrupiącym siemieniu lnianym. Zdziwicie się jakie smaki wydobywa to połączenie produktów. Marchewka ma właściwości oczyszczające organizm, a siemię lniane to naturalne źródło omega 3. Idealna przekąska, podwieczorek czy sałatka do obiadu.
*******************************************************************************
Carrot ribbons with roasted flaxseed
All signs in the heavens and the earth are saying that raw fruits and vegetables are the healthiest and the best for our body. Health is health but also taste is very important. I've read recently, that portion of grass provides the same amount of vitamins as the same amount of broccoli, carrots and thrid vegetable(whose name I can not remember now) alltogether.Does it mean that I have to switch to eating grass? If it turns out tasty, why not? Healthy food first of all should be tasty, because if they are not I certainly would not go back to them for the second time. And what's for I will live many years if every day is to be marked by the torture of the next meal? That is why we are looking for some kind aurea mediocritas, ie the golden mean - which means harmony between taste and health posed by each dish. Thus, we present to you today juicy carrot ribbons, bathed in olive oil and roasted flaxseed.You're going to be surprised by all the flavours. Carrot is cleansing the body, and flaxseed is a natural source of omega 3 The perfect appetizer, snack or salad for lunch.



Marchewkowe wstążki z prażonym siemieniem lnianym 
czas przygotowania: 10 minut
Czego potrzebujesz?
1 duża marchewka, obrana i pokrojona w cienkie paski najlepiej za pomocą obieraczki do warzyw
1 łyżeczka siemienia lnianego
parę kropel dobrej oliwy z oliwek

Co teraz?
1. Upraż siemię lniane na suchej patelni.Kiedy zacznie strzelać jest gotowe.
2. Marchewkę polej oliwą, posyp uprażonym lnem i podawaj. 



Carrot ribbons with roasted flaxseed
preparation time: 10 minutes

What do you need?
1 large carrot, peeled and cut into thin strips preferably with a vegetable peeler
1 teaspoon of flaxseed
a few drops of good olive oil

Now what? 
1. Roast the flax seeds on a dry frying pan. It is ready when it starts popping. 
2. Pour olive oil over carrot, sprinkle with roasted flaxseed and serve.

4 comments:

  1. Świetne połączenie, kolejne danie do wypróbowania:-)

    ReplyDelete
  2. The carrots look so delish. Lovely pics!

    ReplyDelete
  3. Piękne!!!! U nas dzisiaj marchewkowe słupki w połączeniu z pieczarkami wylądowały na wieloziarnistych naleśnikach. Marchewka rulez! :)
    wrzucam do wypróbowania!

    ReplyDelete
  4. Na pewno spróbuję, wyglądają cudownie!

    ReplyDelete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...