Kiedyś, będąc w Turcji miałam okazję robić te pyszne bułeczki. Pyszne drożdżowe ciasto i twarożkowe nadzienie, które rozpływa się w ustach. Tam do nadzienia dodawano zieloną pietruszkę i czosnek, bez którego moi tureccy znajomi nie wyobrażali sobie gotowania. Niedawno natknęłam się na podobny przepis na jednym z blogów i postanowiłam odświeżyć moje tureckie wspomnienia. Przepis z Every cake you bake - jest zmodyfikowany. Ciasta wyszło mi tak dużo, że wystarczyło na całą blachę bułeczek i dodatkowo na pyszną pizzę!
Składniki:
Mleko podgrzać, nie powinno być gorące, dodać śmietanę, cukier i drożdże - zostawić zaczyn na nie więcej niż 10 min. Jajko roztrzepać i wymieszać z olejem. Mąkę przesiać do miski, dodać sól, wlewać jajko z olejem i zaczyn i pomału wyrabiać. Gdy ciasto jest w miare zwarte przełożyć je na blat posypany mąką i wyrabiać ok. 10 min. na gładką masę. Przełożyć do miski, posmarować oliwą, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce, aż podwoi swoją objętość.
Ciasto podzielić na pół i rozwałkować cienko, o tak:
Następnie z ciasta wykroić koła o średnicy ok 10 cm., mnie posłużyła do tego salaterka. Radzę przykładać formę i obrysowywać ją nożem, a następnie nie przenosić nigdzie ciasta ze względu na to, że jest dosyć sprężyste i łatwo traci swój okrągły kształt. Koła nacinamy tak jak na zdjęciu niżej.
W środku kładziemy łyżeczkę farszu i zawijamy go w jeden płatek, potem przeciwległy, a potem kolejne dwa pozostałe. O tak:
Kłaść je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i odstawić jeszcze na 30 min, żeby wyrosły. Przed włożeniem do piekarnika smarować mieszanką żółtka i 1 łyżeczki wody. Piec 15 min. w temp 200 C.
Ale wyglądają co?? : ))
Oj tak! Jak to zobaczyłem to niemalże ugięły się pode mną nogi i mimo iż miałem brzuch pełen innych pyszności, od razu z talerza zniknęła jedna sztuka. A cóż to za smak! A cóż to za faktura! No po prostu Ferrari wśród bułeczek...
Składniki:
- 4 szklanki mąki,
- 1/2 opakowania świeżych drożdży,
- 1 szklanka mleka,
- 1/2 szklanki jogurtu greckiego lub śmietany,
- 1/2 szklanki oleju roślinnego,
- 1 jajko + 1 żółtko,
- 1 łyżka cukru,
- 1/2 łyżeczki soli,
- 500 g twarogu,
- garść pietruszki natki, bazylii i sczypiorku
- 3 ząbki czosnku
- sól i pieprz
- płatki chilli
Mleko podgrzać, nie powinno być gorące, dodać śmietanę, cukier i drożdże - zostawić zaczyn na nie więcej niż 10 min. Jajko roztrzepać i wymieszać z olejem. Mąkę przesiać do miski, dodać sól, wlewać jajko z olejem i zaczyn i pomału wyrabiać. Gdy ciasto jest w miare zwarte przełożyć je na blat posypany mąką i wyrabiać ok. 10 min. na gładką masę. Przełożyć do miski, posmarować oliwą, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce, aż podwoi swoją objętość.
Ciasto podzielić na pół i rozwałkować cienko, o tak:
Następnie z ciasta wykroić koła o średnicy ok 10 cm., mnie posłużyła do tego salaterka. Radzę przykładać formę i obrysowywać ją nożem, a następnie nie przenosić nigdzie ciasta ze względu na to, że jest dosyć sprężyste i łatwo traci swój okrągły kształt. Koła nacinamy tak jak na zdjęciu niżej.
W środku kładziemy łyżeczkę farszu i zawijamy go w jeden płatek, potem przeciwległy, a potem kolejne dwa pozostałe. O tak:
Kłaść je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i odstawić jeszcze na 30 min, żeby wyrosły. Przed włożeniem do piekarnika smarować mieszanką żółtka i 1 łyżeczki wody. Piec 15 min. w temp 200 C.
Ale wyglądają co?? : ))
Oj tak! Jak to zobaczyłem to niemalże ugięły się pode mną nogi i mimo iż miałem brzuch pełen innych pyszności, od razu z talerza zniknęła jedna sztuka. A cóż to za smak! A cóż to za faktura! No po prostu Ferrari wśród bułeczek...
No comments:
Post a Comment