Do tej pory cała skórka z obranej dyni lądowała w śmietniku. Czy naprawdę jest tak bezużyteczna? A gdyby tak ją wykorzystać? Dyniowe chipsy- czyli jak zrobić coś z niczego.
Kiedy w Wasze ręce trafi cała dynia, która niekiedy waży ponad 5 kg stajecie przed dylematem co zrobić z całą masą niepotrzebnych pozostałości - skórką i pestkami. Nikomu nie trzeba chyba podpowiadać, że pestki łatwo wysuszyć, a potem zjeść je samo lub dodać do ulubionego dania. Skórka za to świetnie sprawdzi się w roli chrupiących chipsów, pieczonych z dodatkiem oliwy, czosnku, ziół, papryki i czegotylko chcecie. Zamiast marnować jedzenie, zacznij je chrupać!
***
Pumpkin chips
Untill now all the skin peeled of pumpkin end up in the trash bin. But is it really so useless? Or one might use it? Pumpkin cheaps - i.e. how to make something out of nothing.
When you get a pumpkin that can weight even more than 5 kg you always face the same dilemma - what to do with all the rest - skin and seeds. Everyone knows you can easily dry seeds and later on eat them or add to your favourite dish. The skin tastes great if you prepare it as a crunchy chips seasoned with olive oil, garlic, herbs, pepper and anything you want. Instead of wasting food, munch it!
Chipsy z dyniowej skórki
czas przygotowania: 30 minut
Czego potrzebujesz?
skórki z dyni, umytej i osuszonej
oliwy
dowolnych dodatków: czosnku, ziół, soli, papryki, sera, etc
Co teraz?
1. Skórkę wymieszaj z oliwą i swoimi dodatkami.
2. Wyłóż je pojedynczo na blachę (tak, żeby wzajemnie na siebie nie nachodziły) i piecz w temp. 200 C przez ok. 20-30 minut. Od czasu do czasu przemieszaj. Po 20 minutach musisz sprawdzać ich chrupkość, żeby się nie spaliły.
Pumpkin skin chips
preparation time: 30 minutes
What do you need?
Skin of pumpkin
olive oil
any additions: garlic, herbs, pepper, cheese
What now?
1. Add olive oil, your additions and mix it with the skin.
2. Put the skin on a layered form (so they don't touch each other), fry for 20-30 minutes. Stiring from time to time. After 20 minutes you must watch if the chips don't burn.
genialne! uwielbiam zużywać wszelkie resztki.
ReplyDeletea ja w tym roku po raz pierwszy będe miała własną dynię z ogródka :D muszę gdzieś ten pomysł zapisać. Trafiłam dziś na Twojego bloga całkiem przypadkiem i coraz bardziej się wciągam. Przepisy zachęcają prostym opisem i pięknymi zdjęciami. I koniecznie muszę zrobić sobie słodycze daktylowe! Uwielbiam taką kuchnię!
ReplyDelete