Eksperymenty w kuchni to rzecz bardzo ryzykowna. Czasem coś wychodzi niezjadliwe i wszystkie starannie dobrane składniki lądują w koszu, a receptura zostaje głęboka pogrzebana między przepisami-nie-do-powtórzenia. Tym razem eksperyment się udał i zupa wyszła palce lizać. Ot, tylko gotować.
Składniki:
Warzywa zalewamy wodą, dodajemy kostki rosołowe i gotujemy na wolnym ogniu. Wieprzowinę kroimy w paski, rozbijamy je pod folią na cienkie plastry, kroimy na jeszcze mniejsze kawałki, solimy i smażymy na dobrze rozgrzanym tłuszczu na złoto. Po czym dorzucamy do naszej zupy, podobnie jak posiekany czosnek i korę cynamonu. Całość gotujemy ok. 20-30 min, aż lekko zgęstnieje. Po tym czasie doprawiamy chilli i wlewamy mleko kokosowe, ciągle mieszając. Dosładzamy do smaku. Podajemy lekko ostygniętą.
Palce lizać
Składniki:
- 250 g wieprzowiny
- mieszanka chińskich warzyw: por, marchewka, grzyby mun, pędy bambusa
- puszka mleka kokosowego
- 2 kostki rosołowe
- 3 szkl wody
- sól, pieprz
- 1 łyżka cukru
- chilli w proszku
- 1 ząbek czosnku
- kawałek kory cynamonu
Warzywa zalewamy wodą, dodajemy kostki rosołowe i gotujemy na wolnym ogniu. Wieprzowinę kroimy w paski, rozbijamy je pod folią na cienkie plastry, kroimy na jeszcze mniejsze kawałki, solimy i smażymy na dobrze rozgrzanym tłuszczu na złoto. Po czym dorzucamy do naszej zupy, podobnie jak posiekany czosnek i korę cynamonu. Całość gotujemy ok. 20-30 min, aż lekko zgęstnieje. Po tym czasie doprawiamy chilli i wlewamy mleko kokosowe, ciągle mieszając. Dosładzamy do smaku. Podajemy lekko ostygniętą.
Palce lizać
No comments:
Post a Comment