Koniec nudnych śniadań! Pyszne jajko zapieczone w maślanej, czosnkowej bułeczce, wykończone zielonym szczypiorkiem...mmm.. Pycha!
Jeśli wam też znudziły się jajka na twardo, na miękko, w koszulkach, etc to może warto spróbować tego przepisu? Zapieczone w ten sposób jajka przypominają trochę te z kokilek. Białko jest idealnie ścięte, a żółtko lekko płynne...
Natknęłam się na taką propozycję podania na jednym z blogów, niestety nie pamiętam już gdzie to było. Nie używałam też oryginalnego przepisu, a stworzyłam swój własny bazujący powierzchownie na poprzednim. W każdym razie za inspirację dziękuję :)
Składniki na każdą bułkę:
Bułkę wydrążamy, odkładamy kapelusz na bok - bo też go zapieczemy - co się ma marnować. W miseczce mieszamy masło z czosnkiem i smarujemy tą mieszanką wnętrze bułki. Następnie wbijamy do niej jajko, solimy (lub nie) i posypujemy szczypiorkiem. Boki bułki zwilżamy wodą, żeby nam się nie spaliły w czasie pieczenia. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 C. W przypadku piekarnika gazowego czas pieczenia to ok 35 min - w trakcie tego musiałam podlać jeszcze odrobiny wody. W piekarniku zwykłym gazowym - gdzie mamy dwie grzałki myślę, że wystarczy 20 -25 min. Przy czym pod koniec polecam piec już tylko od góry - bo przecież o jajko nam głównie chodzi. : )
Smacznego zimowego śniadania!
Jeśli wam też znudziły się jajka na twardo, na miękko, w koszulkach, etc to może warto spróbować tego przepisu? Zapieczone w ten sposób jajka przypominają trochę te z kokilek. Białko jest idealnie ścięte, a żółtko lekko płynne...
Natknęłam się na taką propozycję podania na jednym z blogów, niestety nie pamiętam już gdzie to było. Nie używałam też oryginalnego przepisu, a stworzyłam swój własny bazujący powierzchownie na poprzednim. W każdym razie za inspirację dziękuję :)
Składniki na każdą bułkę:
- bułka (dokładnie tak!) jaka tylko chcecie, byleby była ładnie wyrośnięta, bo w końcu musicie ją wydrążyć
- 1 jajko
- 1 łyżeczka masła
- 1 malutki, zmiażdżony ząbek czosnku
- 1 łyżeczka posiekanego drobno szczypiorku
- sól
- letnia woda (pewnie, że może być kranówa)
Bułkę wydrążamy, odkładamy kapelusz na bok - bo też go zapieczemy - co się ma marnować. W miseczce mieszamy masło z czosnkiem i smarujemy tą mieszanką wnętrze bułki. Następnie wbijamy do niej jajko, solimy (lub nie) i posypujemy szczypiorkiem. Boki bułki zwilżamy wodą, żeby nam się nie spaliły w czasie pieczenia. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 C. W przypadku piekarnika gazowego czas pieczenia to ok 35 min - w trakcie tego musiałam podlać jeszcze odrobiny wody. W piekarniku zwykłym gazowym - gdzie mamy dwie grzałki myślę, że wystarczy 20 -25 min. Przy czym pod koniec polecam piec już tylko od góry - bo przecież o jajko nam głównie chodzi. : )
Smacznego zimowego śniadania!
Widzialam podobne u Ani Starmach w jej programie. Ale Twoje są bardziej apetyczne ;)
ReplyDelete