
Dziś bardzo prosto i minimalistycznie - oczywiście nie w warstwie przypraw. Wymyśliłam to danie na poczekaniu, chodząc od jednej półki sklepowej do drugiej. Znacie te dni, kiedy chciałybyście coś zjeść ale nie macie ochoty nic gotować i wtedy zadowalają was najprostsze opcje kulinarne? To właśnie jest ten dzień. Młodych ziemniaków nie trzeba nawet obierać ze skórki - co dla mnie osobiście jest niezwykle praktyczne. To sezam nadaje potrawie charakteru i do tego przyjemnie chrupie w zębach.
Składniki:
- ilość ziemniaków zależy od wielkości naczynia żaroodpornego. Ja użyłam 7 średniej wielkości.
- 400 ml śmietany 18%
- 1 serek topiony śmietankowy
- sól, pieprz do smaku
- 2 zmiażdzone ząbki czosnku
- 1 łyżeczka kolendry
- 1/2 łyżeczki kminu
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- 50 ml mleka
- 4 łyżeczki sezamu
- 1 łyżeczka czerwonej ostrej papryki w płatkach
Ziemniaki umyć i zetrzeć na tarce w talarki, Gotować je w osolonej wodzie przez ok. 7 min. Następnie odcedzić, wystudzić i układać w naczyniu żaroodpornym w sposób przedstawiony na zdjęciu (może być też inny jeśli akurat napadła was wena twórcza), podlać mlekiem. Śmietanę podgrzewać z serkiem w garnku, do momentu aż serek się roztopi - ciągle mieszać. Dodać przyprawy, oprócz sezamu. Sezam uprażyć na teflonowej patelni bez użycia tłuszczu - należy go przemieszać od czasu do czasu jeśli nie chcemy, żeby się przypalił. Sos śmietanowy nie może się zagotować - kiedy będzie już gotowy polewać nim ziemniaki z wierzchu, a następnie posypać wszystko obficie sezamem. Zapiekać 20 min. w temp 200 C
Podawać natychmiast
No comments:
Post a Comment